Pracodawcy z sektora finansowego muszą się przygotować na ostrzejszą konkurencję o pracowników. W I kwartale tego roku połowa firm zamierza bowiem rekrutować nowych specjalistów – wynika z badania ManpowerGroup. Jeszcze kwartał temu odsetek ten wynosił 19 proc. Poszukiwani na rynku są zarówno eksperci od księgowości i podatków, jak i analitycy oraz kontrolerzy finansowy, a także specjaliści IT. W walce o talenty firmy stosują różne narzędzia, m.in. wzrost płac i nowe benefity. – Coraz ważniejszą rolę w pozyskaniu i utrzymaniu najlepszych pracowników odgrywa dobra reputacja pracodawcy, która gwarantuje wysokie standardy zarządzania oraz długofalowe perspektywy rozwoju – mówi Monika Milani, dyrektor ds. personalnych w Toyota Financial Services.
– Z moich obserwacji wynika, że rynek finansowy charakteryzuje pewnego rodzaju dualizm. Z jednej strony firmy nadal przechodzą przez proces konsolidacji, a co za tym idzie restrukturyzacji. Natomiast z drugiej strony instytucje z szeroko rozumianego sektora finansowego – jak np. banki, firmy leasingowe, faktoringowe czy domy maklerskie – prężnie się rozwijają, zwiększają zatrudnienie, tworzą centra usług wspólnych w wyspecjalizowanych obszarach jak np. AML czy ryzyko finansowe – mówi agencji Newseria Biznes Monika Milani.
W ostatnim „Barometrze perspektyw zatrudnienia” eksperci ManpowerGroup wskazują, że coraz więcej globalnych graczy rynku finansowego przenosi swoje operacje do Polski. Z każdym rokiem rośnie też liczba nowych start-upów z zagranicznym kapitałem, zagranicznych funduszy inwestycyjnych, podmiotów z obszaru bankowości inwestycyjnej i centrów usług wspólnych. W efekcie rośnie zapotrzebowanie na pracowników na stanowiskach specjalistycznych, menedżerskich i C-level. Nowo powstające organizacje oferują pełne spektrum stanowisk finansowych: od deal sourcerów, poprzez księgowych, audytorów, analityków, kontrolerów finansowych i doradców podatkowych, aż po transformation leaderów oraz konsultantów strategicznych. Dużą chęć zatrudniania nowych pracowników – zwłaszcza samodzielnych księgowych i specjalistów ds. wynagrodzeń – deklaruje też polski sektor MŚP.
– Dzisiaj trudno jest pozyskać wyspecjalizowanego pracownika w obszarze HR-u czy ryzyka finansowego – mówi dyrektor ds. personalnych w Toyota Financial Services. – Dodatkowo rekordowo niska stopa bezrobocia sprawia, że niedobór pracowników jest bardzo dotkliwy dla większości firm, nie tylko tych z sektora finansowego. Stale rośnie konkurencja w walce o najlepszych, tzw. talenty, i jak wynika z dostępnych raportów, będzie ona jeszcze bardziej intensywna.
Według badań ManpowerGroup w I kwartale 2022 roku polscy przedsiębiorcy muszą się przygotować na rekordowo dużą konkurencję o talenty, bo aż 43 proc. z nich planuje rekrutować i zatrudniać nowych pracowników. To jeden z najwyższych wyników od początku tego badania w Polsce. Nie inaczej jest w sektorze finansowym, w którym chęć pozyskiwania nowych pracowników w I kwartale br. zgłasza już co druga firma (50 proc.). Zaledwie kwartał temu co piąty pracodawca (19 proc.), reprezentujący sektor bankowości, finansów, ubezpieczeń i nieruchomości, miał zamiar powiększać swoje zespoły. Rok temu takie plany miało tylko 2 proc. Statystyki pokazują więc, że nadchodzące miesiące będą sprzyjały osobom szukającym zatrudnienia w sektorze bankowości, finansów, ubezpieczeń i nieruchomości.
Co więcej, w regionie EMEA zbliżone lub nawet wyższe zapotrzebowanie na kadry w sektorze finansowym wykazują też Holandia, Czechy, Słowacja i Niemcy. Polscy specjaliści często otrzymują więc propozycje pracy z innych krajów, które chętnie przyjmują z powodu znacznych różnic w wysokości wynagrodzeń. Dla pracodawców oznacza to jeszcze silniejszą rywalizację o zasoby kadrowe. Aby jej sprostać, firmy nie tylko podnoszą płace i uatrakcyjniają oferty, ale też mocno stawiają na swój employer branding.
– Tym, co dzisiaj ułatwia firmom pozyskanie najlepszych specjalistów, jest dobra i wiarygodna marka pracodawcy, która gwarantuje wysokie standardy zarządzania oraz stabilność zatrudnienia. Wbrew pozorom kandydaci bardzo sobie cenią firmy, które są im w stanie to zapewnić. Toyota cieszy się dobrą reputacją wśród kandydatów, co ułatwia nam pozyskanie i utrzymanie najlepszych. Dzięki temu mamy niską rotację i wysoki poziom zaangażowania wśród pracowników – podkreśla Monika Milani.
Innym ważnym czynnikiem wpływającym na atrakcyjność pracodawcy są oferowane możliwości rozwoju oraz działania w obszarze wellbeingowym.
– Zwłaszcza w czasie pandemii pracownicy szczególnie sobie cenią rozwiązania wspierające ich zdrowie i równowagę mentalną. By im to zapewnić, zdecydowaliśmy się m.in. wdrożyć webinary dotyczące zdrowych nawyków żywieniowych, przyznaliśmy dodatkowy dzień wolny, tzw. Thank You Day, oraz rozszerzyliśmy zakres opieki medycznej o wsparcie psychologiczne – wymienia dyrektor ds. personalnych w Toyota Financial Services.
Jak podkreśla, Toyota Financial Services stawia mocny akcent na budowanie angażującego środowiska pracy, co ma ułatwić pozyskiwanie talentów na rynku pracy. Przejawem tych starań jest otrzymany właśnie certyfikat Top Employer. Stanowi on wyróżnienie dla pracodawców, którzy dbają o pracowników i ich rozwój oraz dążą do doskonalenia praktyk związanych z zarządzaniem.
– Otrzymanie tytułu Top Employer w czasie pandemii to szczególne wyróżnienie, które potwierdza, iż wysiłek, jaki włożyliśmy w dostosowanie się do zmiennych warunków otoczenia, procentuje. To również ogromne zobowiązanie do kontynuowania działań, by zapewnić najwyższe standardy oraz utrzymać przyjazne środowisko pracy – mówi Monika Milani.