W I połowie roku firmy leasingowe udzieliły finansowania na kwotę 54,2 mld zł – wynika z podsumowania Związku Polskiego Leasingu. Ponad 10-proc. dynamika pozwoli również w tym roku przekroczyć wartość 100 mld zł, co po raz pierwszy udało się w ubiegłym roku. W strukturze finansowania zdecydowanie dominuje segment pojazdów. Ta część rynku wzrosła w I półroczu o 17,2 proc. Jeszcze szybszą dynamikę – 24 proc. – odnotowała spółka Santander Leasing, która w w tym okresie sfinansowała inwestycje o rekordowej wartości ponad 4,2 mld zł.
– Pierwsze półrocze 2024 roku, jeśli chodzi o nastroje i inwestycje firm, wypadają naprawdę nieźle. Z pewnymi obawami wchodziliśmy w ten rok, natomiast w samym Santander Leasing mamy prawie 13 proc. dynamiki rok do roku i myślimy, że na rynku leasingowym będzie podobnie. To są dobre odczyty, które pokazują, że polscy przedsiębiorcy cały czas realizują inwestycje – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Mariusz Włodarczyk, dyrektor zarządzający Santander Leasing.
Jak wskazuje ZPL, wartość sfinansowanych przez branżę inwestycji – 54,2 mld zł – była o 13,5 proc. wyższa w porównaniu z I połową 2023 roku. To zarówno leasing, jak i pożyczka leasingowa. Transakcje leasingowe zdecydowanie dominują wśród zawieranych kontraktów. Ich wartość wyniosła 47,8 mld zł – po skoku o 14,5 proc.
– Na poprawę nastrojów w gospodarce na pewno bardzo dobrze wpływa popyt wewnętrzny, czyli inwestycje krajowe. Bardzo dobrze trzyma się rynek samochodów, a rynek maszyn i urządzeń notuje dynamikę około zera, więc mogłoby być lepiej. Dla poprawy nastrojów pozytywne jest uspokojenie kwestii inflacyjnych i sytuacji na stopach procentowych. Do inwestycji zachęcają też pozytywne sygnały dotyczące uruchomienia środków z programów KPO – podkreśla Mariusz Włodarczyk.
W pierwszej połowie 2024 roku Santander Leasing sfinansował inwestycje o wartości ponad 4,2 mld zł. Największy wzrost na rekordowe inwestycje miał segment pojazdów. Spółka w I półroczu sfinansowała dla przedsiębiorców pojazdy o łącznej wartości ponad 2,7 mld zł, z dynamiką roczną na poziomie 24,3 proc. Dwucyfrowe wzrosty dotyczyły wartości finansowania kategorii pojazdów lekkich, czyli osobowych i dostawczych do 3,5 t – w I połowie roku segment ten wzrósł o 34,9 proc. r/r, do wartości ponad 1,7 mld zł, w tym finansowanie pojazdów hybrydowych zwiększyło się o ponad 51 proc., a elektrycznych o ponad 46 proc. Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że w I półroczu 2024 roku w Polsce zostało zarejestrowanych w sumie prawie 9 tys. osobowych aut elektrycznych (pierwsze rejestracje nowych pojazdów). Większość z nich to rejestracje nowych aut na firmy (7,6 tys.), a leasing oraz wynajem odpowiadały za 74 proc. nowych rejestracji właśnie na firmy.
– Warto zwrócić uwagę na samochody ekologiczne, nisko- lub zeroemisyjne, bo ta dynamika to jest prawie 50 proc. rok do roku. Oczywiście chcielibyśmy, żeby było jeszcze więcej, ale to już jest dobry wynik – ocenia dyrektor zarządzający Santander Leasing.
Na całym rynku leasing pojazdów osiągnął wartość 39,9 mld zł, po wzroście o 17,2 proc. Przy czym finansowanie pojazdów lekkich wzrosło o 32 proc. (29,7 mld zł), a ciężkich spadło o 14 proc. (9,6 mld zł).
– Od trzech kwartałów finansowanie pojazdów ciężkich jest na wyraźnym minusie. Nie pomaga tu stagnacja gospodarcza w strefie euro i hamujący eksport. Do tego branża transportowa zmaga się z wieloma wyzwaniami, co ma wpływ na inwestycje firm transportowych w nowe pojazdy. Liczymy jednak, że wraz z odbiciem eksportu nastroje w branży transportowej poprawią się i wzrośnie zapotrzebowanie na ciężkie środki transportu drogowego – komentuje w informacji prasowej Monika Constant, prezeska Związku Polskiego Leasingu.
W Santander Leasing łączna wartość inwestycji w segmencie pojazdów ciężarowych wyniosła ponad 430 mln zł (ponad 21 proc. wzrost r/r), w tym pojazdy do 3,5 t to 270 mln zł (+18 proc.), a pojazdy powyżej 3,5 t – 158 mln zł (+27,9 proc.).
– Przyrosty w transporcie ciężkim około 20 proc. rok do roku to jest bardzo dobra dynamika, biorąc pod uwagę pewne perturbacje, z którymi branża się boryka, zresztą nie od dziś. Jesteśmy więc zadowoleni z wyników – wskazuje Mariusz Włodarczyk.
Nieco słabiej w spółce wyglądają wyniki finansowania segmentu maszyn i urządzeń. W I połowie 2024 roku finansowanie wyniosło 1,4 mld zł, co oznacza 2-proc. spadek rok do roku. Na ten wynik wpłynął m.in. spadek w finansowaniu rolnictwa (-7,8 proc.) do poziomu nieco ponad 546 mln zł. Wzrosły natomiast inwestycje w sektorze maszyn budowlanych (+23,9 proc. r/r), maszyn poligraficznych (+8,9 proc. r/r), maszyn dla przemysłu spożywczego (+6,7 proc.), sprzętu medycznego (+38,5 proc. r/r) oraz sprzętu gastronomicznego (+16,1 proc. r/r).
– Rynek agro jest trudny, ale wierzymy, że nowe produkty, ale też uspokojenie sytuacji w samej branży powinno dawać impuls do rozwoju. Z kolei sektor budowlany, spożywczy, a zwłaszcza sektor medyczny są bardzo mocne i notują kilkunasto-, a nawet kilkudziesięcioprocentowe wzrosty. Uważamy, że druga połowa roku pozwoli utrzymać tę tendencję – mówi ekspert Santander Leasing.
Na całym rynku leasingu kategoria maszyn i urządzeń zanotowała wzrost o 5 proc. r/r, do wartości 12,6 mld zł. Dziś odpowiada ona za niecałą jedną czwartą finansowanych inwestycji.
Prognozy w zakresie wzrostu polskiego PKB (Komisja Europejska szacuje, że w całym 2024 roku będzie to 2,8 proc., w 2025 roku – 3,4 proc.) oraz oczekiwane przez polskie firmy zamówienia płynące z Europy powinny napędzić rynek leasingu w następnych miesiącach. ZPL ocenia, że dynamika inwestycji w gospodarce ma być wprawdzie niższa w ubiegłym roku, ale w znacznie większym stopniu oparta na inwestycjach prywatnych, w tym inwestycjach sektora MŚP, który jest głównym klientem firm leasingowych. Dlatego też w całym roku wzrost rynku szacowany jest na ok. 12 proc., a jego wartość powinna przekroczyć 115 mld zł.
– Oczywiście jest kilka czynników, które będą miały na to wpływ. Mamy nadzieję, że utrzyma się dobry popyt wewnętrzny, wyzwaniem jest sytuacja gospodarcza w strefie euro i silny złoty. Mamy wyzwania makro, czyli sytuacja w Ukrainie, wybory w Stanach Zjednoczonych, zobaczymy, w jaki sposób to wpłynie na nasz rynek. Ale z drugiej strony mamy też dużo środków z KPO, które będą coraz bardziej wykorzystywane. Te wszystkie czynniki powinny się złożyć na dobry wynik na koniec roku – ocenia Mariusz Włodarczyk.
ZPL podkreśla, że pozytywnie na branżę powinna wpłynąć deregulacja, czyli dopuszczenie formy dokumentowej dla zawarcia umowy leasingu, dzięki czemu finansowanie zewnętrzne stanie się dla przedsiębiorcy wygodniejsze. Takie udogodnienie dla klientów firm leasingowych znalazło się w pierwszym pakiecie deregulacyjnym przygotowanym przez resort rozwoju i technologii. Branża liczy także na włączenie leasingu do finansowania e-rowerów w ramach programu „Mój rower elektryczny”.