Aktualności Biznes

Oszczędzanie energii nie kończy się wraz z sezonem grzewczym. O wysokości rachunków warto pomyśleć przy okazji wiosennych porządków i remontów [DEPESZA]

Oszczędzanie energii nie kończy się wraz z sezonem grzewczym. O wysokości rachunków warto pomyśleć przy okazji wiosennych porządków i remontów [DEPESZA]
Płyta indukcyjna, piekarnik, lodówka, czajnik elektryczny oraz zmywarka – to sprzęty domowe, które zgodnie z szacunkami ekspertów zużywają najwięcej prądu. To dlatego ponad 80 proc. konsumentów deklaruje,

Płyta indukcyjna, piekarnik, lodówka, czajnik elektryczny oraz zmywarka – to sprzęty domowe, które zgodnie z szacunkami ekspertów zużywają najwięcej prądu. To dlatego ponad 80 proc. konsumentów deklaruje, że przy zakupie nowego urządzenia do domu zwraca uwagę na jego klasę energetyczną. Wiosenne porządki i remonty sprzyjają tego typu inwestycjom, więc eksperci PKEE przypominają, że im wyższa klasa, tym mniejsze zużycie energii, a to z kolei oznacza mniejsze rachunki za prąd. W tym roku dodatkową motywacją do oszczędzania są nie tylko limity zamrożonych przez rząd cen energii elektrycznej, lecz również 10-proc. upust na przyszłoroczne ceny.

– Mając na uwadze wysokość rachunków, w mijającym sezonie grzewczym zdecydowana większość Polaków wdrożyła w swoich gospodarstwach domowych dobre nawyki dotyczące oszczędzania energii elektrycznej i cieplnej. Teraz ten sezon dobiega końca, kaloryfery wkrótce przestaną grzać. Jednak nie oznacza to, że Polacy mogą zrezygnować z oszczędzania energii – mówi Maciej Maciejowski z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

Wiosna to dla wielu Polaków czas remontów, urządzania ogrodów i zmiany aranżacji domu bądź mieszkania, co często wiąże się z zakupem nowych sprzętów. W tym okresie ruch w sklepach budowlanych jest zwykle największy, a wiele gospodarstw decyduje się np. na wymianę oświetlenia albo sprzętów RTV i AGD na nowocześniejsze, zakup grilla i sprzętów ogrodowych albo montaż klimatyzacji przed latem.

Podejmując decyzję o zakupie nowych sprzętów, warto dokładnie przyjrzeć się temu, jak przełożą się one na comiesięczne zużycie prądu w gospodarstwie domowym. Warto dobrze się do tego przygotować i wiedzieć, jakie oświetlenie albo sprzęty AGD wybrać, żeby obniżyć to zużycie nawet o kilkadziesiąt procent – podkreśla Maciej Maciejowski.

Kluczowa jest wysoka klasa energetyczna urządzeń. Ten parametr określa pobór prądu przez dane urządzenie zgodnie z dyrektywami i regulacjami wprowadzonymi przez Unię Europejską. Im wyższa klasa energetyczna danego sprzętu, tym mniejsze będzie jego zużycie energii. Badanie przeprowadzone przez Polski Komitet Energii Elektrycznej pokazało, że w Polsce 81 proc. konsumentów zwraca uwagę na klasę energetyczną urządzeń elektrycznych podczas ich zakupu.

A to już wiesz?  7 pomysłów na akcję promocyjną z nagrodami

W wielu gospodarstwach domowych wciąż jednak znajdują się urządzenia, które mają wiele lat, a ilość zużywanej przez nie energii elektrycznej jest dużo wyższa niż w przypadku współcześnie produkowanych egzemplarzy – podkreśla ekspert PKEE.

W trakcie zakupu nowych artykułów gospodarstwa domowego, takich jak zmywarka czy pralka, warto też zwrócić uwagę na to, czy wybierany sprzęt ma tryb energooszczędny lub ekologiczny. Zastosowanie trybu eko pozwala bowiem na zmniejszenie zużycia prądu nawet o połowę. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku sprzętów RTV takich jak komputer czy telewizor, w których zastosowanie trybu niskiego poboru prądu pomoże znacząco zmniejszyć rachunki.

Podczas wiosennych porządków często decydujemy się też na aranżację tarasu lub balkonu, którego częścią jest klimatyczne, nastrojowe oświetlenie. Jednak warto pamiętać, że oświetlenie na dworze zużywa dużo energii, co przekłada się na wyższe rachunki. Według analiz KAPE standardowa żarówka o mocy 40 W zużywa rocznie 345,6 kWh energii, co przekłada się na 238,46 zł. Dla porównania jedna żarówka typu LED o mocy 5 W pobiera 43,2 kWh w skali roku, co przekłada się na koszt 29,81 zł. Warto zatem zdecydować się na LED-owe oświetlenie, które znacząco zmniejszy rachunki za prąd – mówi Maciej Maciejowski.

Jak wskazuje, wiosna to również czas, w którym zmieniamy sposób korzystania z poszczególnych urządzeń. Warto więc wdrożyć odpowiednie nawyki, które przyczynią się do optymalizacji rachunków za prąd.

Przykładem może być pralka, ponieważ okres wiosenny wiąże się z wyższymi temperaturami i częstszym odświeżaniem ubrań. Jednak okazuje się, że pralka zużywa dużo energii, znacząco wpływając na wysokość rachunków – korzystanie z niej średnio przez 2 godziny dziennie pobiera 324 kWh w skali roku, co w przeliczeniu daje 223,56 zł. Dlatego właśnie warto znać sposoby na efektywne i rozsądne korzystanie z pralki. Rekomendowane jest pranie tylko w momencie, kiedy można wypełnić cały bęben, i korzystanie z trybu energooszczędnego, który może zmniejszyć zużycie prądu nawet o kilkanaście procent. Warto też zrezygnować z trybu prania wstępnego, ponieważ generuje to dodatkowy pobór energii, co przekłada się na wyższe rachunki pod koniec miesiąca – mówi ekspert PKEE.

A to już wiesz?  Dezinformacja jest dziś głównym zagrożeniem w cyberprzestrzeni. M. Ociepa: Brakuje jednostki operacyjnej, która by ją zwalczała

Dobrym sposobem na zmniejszenie zużycia prądu przez pralkę jest również pranie ubrań w niższej temperaturze, ponieważ najwięcej energii pobiera grzałka podgrzewająca wodę. Jeśli będziemy prać odzież w temperaturze 20°C zamiast 40 lub 60°C, zużycie prądu może być nawet kilkukrotnie mniejsze.

Stosowanie się do kilku prostych zasad i reguł może zmniejszyć wysokość opłat za prąd od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu procent – mówi Maciej Maciejowski. – Dzięki tym nawykom mieścimy się także w limitach ustalonych w rządowej Tarczy Solidarnościowej, dzięki której odbiorcy mogą płacić za prąd nawet 2–3 tys. zł mniej w skali roku.

Przyjęta przez rząd Tarcza Solidarnościowa zakłada, że ceny energii elektrycznej netto (czyli bez uwzględnienia podatku akcyzowego i podatku VAT) w 2023 roku pozostaną zamrożone na poziomie ubiegłorocznym do wysokości określonych w ustawie limitów. Te zaś wynoszą: 2 MWh rocznie dla większości gospodarstw domowych, 2,6 MWh dla gospodarstw z osobami z niepełnosprawnością oraz 3 MWh w przypadku rolników, rodzin z Kartą Dużej Rodziny i rolników. Z rządowych wyliczeń wynika, że w przyjętych limitach zmieści się zużycie energii zdecydowanej większości gospodarstw domowych. Co istotne, te gospodarstwa, które się w nich nie zmieszczą, również będą chronione przed dużym wzrostem rachunków dzięki mechanizmowi ceny maksymalnej, zgodnie z którym – niezależnie od wzrostu cen na rynku energetycznym – w 2023 roku cena netto za prąd dla gospodarstw domowych będzie wynosiła maksymalnie 69 gr/1 kWh.

– Jednym z założeń rządowej Tarczy Solidarnościowej jest także możliwość zmniejszenia rachunków za prąd o dodatkowe 10 proc., jeżeli zmniejszymy nasze zużycie energii o 1/10 – przypomina ekspert Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

Aby skorzystać z tego rabatu, należy w okresie od 1 października 2022 roku do 31 grudnia 2023 roku zmniejszyć swoje średnie zużycie energii o 1/10. Po spełnieniu tego wymogu rabat (naliczony za cały okres 14 miesięcy) zostanie doliczony do rachunków za prąd w 2024 roku.

A to już wiesz?  Ligowe mecze siatkarek w poprzednim sezonie obejrzało na trybunach ponad 210 tys. widzów. Sukcesy polskiej ligi przyciągają sponsorów

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy