Prawie 3/4 polskich start-upów, które rozwijają innowacje w medycynie, nawiązuje współpracę z placówkami medycznymi – pokazuje nowy raport „Top Disruptors in Healthcare 2024”. Wynika z niego też, że największym wyzwaniem dla młodych, innowacyjnych spółek wciąż pozostaje znalezienie inwestora i pozyskanie finansowania. Szansą dla start-upów może się okazać międzynarodowy program eco-Disruptive, prowadzony przez Bupa, właściciela Grupy LUX MED. Obok 200 tys. funtów nagrody finansowej zwycięski start-up może liczyć w nim również na wsparcie doradcze, możliwość dalszego rozwoju swojego produktu bądź usługi oraz szansę zadebiutowania na zagranicznych rynkach.
– Start-upy i korporacje mają inną perspektywę. Korporacje koncentrują się na aktywach i na tym, co już posiadają. Natomiast start-upy koncentrują się na ryzyku, szukają szans, rozwoju i co chwila zmieniają kierunek w zależności od tego, jaką informację zwrotną uzyskają od klientów. To zupełnie inny mindset, inne podejście. Dlatego właśnie współpraca korporacji i start-upów jest tak ważna. Ona oznacza nowe pomysły, nowe idee, które możemy wdrożyć dla naszych pacjentów – mówi agencji Newseria Biznes Michał Plit, dyrektor ds. strategii i innowacji w Grupie LUX MED.
Raport „Top Disruptors in Healthcare 2024”, opracowany przez Polską Federację Szpitali i Koalicję AI w Zdrowiu na podstawie danych uzyskanych od 170 start-upów medycznych z Polski i 24 z regionu CEE, wskazuje na bardzo szybki rozwój innowacji i nowych technologii w obszarze zdrowia. Podobnie jak w poprzednich latach, priorytetowym obszarem działalności rodzimych start-upów pozostaje kardiologia (28 proc. młodych spółek). To nieprzypadkowe, ponieważ choroby serca pozostają jednym z głównych wyzwań zdrowotnych XXI wieku. Drugie miejsce zajmują ex aequo medycyna rodzinna i onkologia (po 24 proc. start-upów). W obliczu rosnącej liczby zachorowań na raka innowacje w tej dziedzinie są niezbędne do poprawy skuteczności leczenia i jakości życia pacjentów. Równie popularna pozostaje też psychiatria i psychologia (23 proc. start-upów), co może świadczyć o rosnącym zapotrzebowaniu na nowoczesne rozwiązania w walce z problemami zdrowia psychicznego, takie jak np. aplikacje do terapii online, programy wspierające zdrowie psychiczne oraz narzędzia do zdalnego monitorowania stanu pacjentów.
Raport pokazuje też, że w ostatnich latach nastąpił gwałtowny wzrost zainteresowania rozwiązaniami medycznymi opartymi na sztucznej inteligencji i machine learningu – już 64 proc. badanych start-upów zadeklarowało, że na nich opiera swoje rozwiązania, co odzwierciedla ich rosnące znaczenie w digitalizacji opieki zdrowotnej. Dalej znalazły się też m.in. telemedycyna oraz rozwój urządzeń i aplikacji medycznych. Największym wyzwaniem dla polskich start-upów medycznych pozostaje znalezienie inwestora lub uzyskanie finansowania – na ten problem wskazało 50 proc. młodych, innowacyjnych spółek. W tym kontekście szansą może być dla nich program eco-Disruptive: Zdrowe Społeczeństwa, prowadzony przez międzynarodową firmę Bupa, której częścią jest Grupa LUX MED.
– Eco-Disruptive to zaproszenie do współpracy start-upów oraz NGO-sów w celu rozwiązania trzech kluczowych obszarów problemów, przed którymi teraz stoimy. To jest po pierwsze dostęp do opieki medycznej, zaopiekowanie się osobami niepełnosprawnymi oraz zapobieganie chorobom. Dla start-upów to okazja dla rozwoju i zdobycia finansowania na wdrożenie swojego rozwiązania, a dla LUX MED-u okazja poznania nowych pomysłów z rynku – mówi Michał Plit.
– Wygrana w tym konkursie to 200 tys. funtów, które zasilą zwycięski start-up, aby mógł dalej kreować swoje rozwiązanie – dodaje Patrycja Mikutaniec, dyrektor Departamentu Sprzedaży Indywidualnej w Grupie LUX MED. – Szukamy czegoś interesującego, unikalnego, co będzie miało realny wpływ na zdrowie Polaków.
Celem eco-Disruptive jest znalezienie innowacyjnych rozwiązań dla wyzwań, przed którymi stoi sektor opieki zdrowotnej. Obok nagrody finansowej zwycięski start-up dostanie też wsparcie doradcze i możliwość dalszego rozwoju swojego produktu bądź usługi, a także szansę zadebiutowania na rynkach zagranicznych.
– Od start-upów, które będą brały udział w programie eco-Disruptive, oczekujemy rozwiązań, które wspierają medycynę w Polsce, które wspierają osoby niepełnosprawne lub zapobieganie chorobom. To są obszary, w których poszukujemy innowacyjnych rozwiązań. Szukamy start-upów, które są charyzmatyczne i które będą chciały z nami współpracować – mówi Patrycja Mikutaniec.
Rekrutacja do programu eco-Disruptive już się rozpoczęła, a start-upy i NGO-sy mogą zgłaszać swój akces do 12 lipca br. poprzez formularz na stronie internetowej programu (https://www.bupa.com/impact/action/eco-disruptive/eco-disruptive-application). Jego zwycięzca zostanie wyłoniony w grudniu tego roku.
Jak wynika z raportu „Top Disruptors in Healthcare 2024”, 73 proc. polskich start-upów medycznych nawiązuje współpracę z placówkami medycznymi, a bezpośrednie zaangażowanie klinik i szpitali w rozwój innowacyjnych rozwiązań jest niezbędne do testowania, wdrażania i skalowania nowych technologii w medycynie.